Performance Studies: Sources and Perspectives. Performatyka: źródła i perspektywy
Juliusz Tyszka
Wydawnictwo Kontekst, 2014
W przypadku performatyki, w moim jej rozumieniu, cel jej badań jest bardzo prosty. Jest nim nie tyle zbudowanie teorii performatywności, co odpowiedź na banalne wręcz pytanie, które we wstępie do swojej Performatyki. Wstępu sformułował Richard Schechner. Pytanie to brzmi: „Co ludzie robią, kiedy to właśnie robią?” (w oryginale mniej dwuznacznie, a chyba precyzyjniej: „What people do in the activity of doing it?”). To się wydaje strasznie proste, może wręcz prymitywne, ale – jak uczy mnie doświadczenie – prowadzi do całkiem istotnych odkryć. Chodzi wszak o to, by bez prekoncepcji, a już na pewno bez przenoszenia terminów z innych dyscyplin, opowiedzieć, zrelacjonować, co dzieje się, jak wyglądają, jakimi działaniami są wypełnione wybrane do obserwacji sfery ludzkiej aktywności czy ludzkiej egzystencji, w jakiej zachodzą przestrzeni, z udziałem, jakich aktorów, jakich symboli, aluzji itd., itp. (…)
Nie twierdzę, że performatyka jest kluczem do wszystkich drzwi. Jestem jednak przekonany, że co najmniej kilka z nich może otworzyć, otwierając zarazem coś, na czym mnie osobiście zawsze zależało – poważną rozmowę z naszym otoczeniem, ludźmi spoza branży, z rodziną, znajomymi, przyjaciółmi, sąsiadami, z którymi o teatrze nie pogadamy, bo kto tam do teatru chodzi! Wszyscy oni bardzo chętnie jednak przeczytają, co mamy do powiedzenia o politykach, celebrytach, serialach, które wszyscy oglądają, czy Master Chefie.
prof. dr. hab. Dariusz Kosiński
w tekście z niniejszego tomu, zatytułowanym
„Performatyka – na co komu ten klucz”